Od kilku miesięcy gracze zastanawiają się, czym jest projekt Abandoned. Gra tworzona przez Blue Box Game Studios wzbudziła zainteresowanie najpierw jako możliwy powrót serii Silent Hill, ale szybko zdementowano te pogłoski. Teraz jednak pojawiły się spekulacje, jakoby Abandoned mogło być… Metal Gear Solid 6. Źródłem jest tu były rosyjski dziennikarz Anton Logwinow (obecnie szef FXA Studios) – ten sam, który jako pierwszy pisał o możliwości wydania Horizon: Zero Dawn na PC.

Zdaniem Logwinowa Konami pracuje od dłuższego czasu albo nad nową odsłoną skradankowego cyklu, albo nad remakiem którejś części serii, a Abandoned zdradza do niej podejrzane podobieństwo. Być może odnosi się tu do niedawnego teasera gry w formie niewyraźnej grafiki z postacią, która – jak chcą niektórzy – budzi skojarzenia ze znanym fanom Kojimy Big Bossem.

Należy jednak przypomnieć, że już w czerwcu studio Blue Box Game zaprzeczyło, jakoby miało powiązania z Hideo Kojimą lub Konami. W każdym innym przypadku byłby to wystarczający powód, by z miejsca zbyć wszelkie nieoficjalne doniesienia na ten temat. Zwłaszcza gdy te sprowadzają się de facto do „może być, ale nie musi”, a gatunkowo Abandoned – zapowiadane jako survival horror – nie bardzo ma się jakoś do Metal Gear Solid (przynajmniej jako całości). Niemniej wcześniejszy potwierdzony przeciek Logwinowa sprawia, że można ostrożnie rozważyć wiarygodność informacji Rosjanina.

Wątpliwości powinna rozwiać aplikacja towarzysząca, którą można już pobrać z PlayStation Store w ramach tzw. pre-loadu, ale coś więcej zobaczymy w niej dopiero 10 sierpnia i w kolejnych tygodniach. Abandoned ukaże się na PlayStation 5 oraz być może – jak sugerowali twórcy – na komputerach osobistych.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine